Jazda na snowboardzie nie musi ograniczać się do zjeżdżania z góry w wolniejszym lub szybszym tempie. Budowa deski oraz sprawność ridera umożliwia wykonywanie różnych ciekawy i efektownych tricków. Wystarczy odrobina wytrwałości, odwagi i sprytu, a z deski wychodzą czarujące ewolucje. Przyjrzyjmy się kilku z nich, których mogą spróbować snowboarderzy dobrze radzący sobie w jeździe, a nie mający wcześniej do czynienia ze snowboardem wyczynowym.
To np. tailroll 180, czyli obrót na tylnej części deski. Jadą tyłem i przenosząc cały ciężar na tył deski, wykonujemy obrót ciałem doprowadzając do jazdy przodem. Pamiętajmy o zamortyzowaniu przodu deski przy lądowaniu, lekko zginamy nogi i przenosimy ciężar ciała bardziej na przód. Inna ciekawa ewolucja to ollie i w zasadzie od tego można zacząć przygodę z trikami. Jedziemy w pozycji podstawowej, lekko się obniżamy, a następnie w odpowiednim momencie (np. lekkiej muldzie), przenosimy ciężar na tylną nogę i prostujemy dynamicznie nogi. Lądujemy z amortyzacją.